Co jest fundamentem twojego szczęścia?
Szczęście trzeba łapać w drobiazgach. Na pozór tam, gdzie go nie ma. Po szczegółach jednak można dojść do rzeczy ważnych. Do fundamentu – który albo się zaczyna wznosić, albo stoi już dawno, tylko zapomniany i opuszczony.
Wyzwanie blogowe, w którym obecnie biorę udział zawiera element: pokaż swoje zdjęcie i to w tematyce: szczęście. Nie jestem fotografem. Lubię robić zdjęcia, ale nie znam nawet wszystkich opcji swojego aparatu, robię zdjęcia amatorsko, do swoich albumów. Czuję, że blogowanie przymusi mnie do rozwoju w tym kierunku. Nie mam w zwyczaju pokazywania na blogu zdjęć moich mężczyzn czy znajomych (przyznam nieskromnie, że te zdjęcia są najpiękniejsze), dlatego wybrałam fotografie ulotnych chwil złapane w kadr w czasie podróży. Drobiazgi.
„Nie ma zbyt wiele czasu, by być szczęśliwym. Dni przemijają szybko. Życie jest krótkie. W księdze naszej przyszłości wpisujemy marzenia, a jakaś niewidzialna ręka nam je przekreśla. Nie mamy wtedy żadnego wyboru.
Jeżeli nie jesteśmy szczęśliwi dziś, jak potrafimy być nimi jutro?”
Phil Bosmans
„Jak szczęśliwie żyliby niektórzy, gdyby o sprawy innych ludzi tak samo mało troszczyli się, jak o swoje własne.”
Oscar Wilde
Od drobiazgów do mojego fundamentu. Tu zakończymy.
Co jest Twoim fundamentem szczęścia?
Wpis #3 powstał w ramach wyzwania blogowego Uli Phelep (blog Sen Mai).
Poprzednie wpisy w ramach wyzwania: