Filmy o kryzysie małżeńskim, które pomogą Ci uporządkować relację
15343
post-template-default,single,single-post,postid-15343,single-format-standard,ajax_updown_fade,page_not_loaded,,qode-title-hidden,qode-theme-ver-8.0,wpb-js-composer js-comp-ver-6.9.0,vc_responsive
Kryzys w małżeństwie można pokonać.

Filmy o kryzysie małżeńskim, które pomogą Ci uporządkować relację

Badania naukowe, o których już wcześniej pisałam, dowodzą, że wspólne oglądanie filmów w małżeństwie pozytywnie wpływa na relację. Dziś polecam trzy filmy, w których ma pierwszy plan wysuwa się kryzys w małżeństwie. Myślę, że warto je obejrzeć właśnie po to, by kryzysu uniknąć. 

Malowany welon

Moim faworytem jest „Malowany welon”. Znaleźliśmy go z mężem przypadkiem. Przeczytaliśmy opinie i włączyliśmy. Po prostu. Kiedy się skończył… moglibyśmy włączyć go jeszcze raz. No dobrze, ja obejrzałam go później jeszcze raz. Jestem pewna, że nie ostatni.

Piękna kobieta, zagrożona staropanieństwem, wychodzi za mężczyznę, którego – jak sama potem mu przyznaje – nie kocha. Kitty jest wulkanem, szuka rozrywek i przygód. Walter jest bakteriologiem, nie mówi niepytany. To zupełnie dwa różne światy. Pojawia się ktoś trzeci.. Gdy romans wychodzi na jaw, Walter przyjmuje pracę w mieście, ogarniętym epidemią cholery, a przymuszona Kitty jedzie wraz z nim. Tam nasi bohaterowie zaczynają się poznawać. Pada tam takie ważne według mnie zdanie: Szukaliśmy w sobie cech, których nie mamy. 

Piękna historia o dojrzewaniu (i nie jest to słowo na wyrost) do przebaczenia i miłości. Jeśli masz z tej listy wybrać tylko jeden film, polecam właśnie ten.

Dwoje do poprawki

W przeciwieństwie do „Malowanego welonu” tu mamy komedię. No dobrze – czasami jest to gorzki śmiech, bo zaczynasz się zastanawiać czy u Was, u Ciebie, nie ma już symptomów zachowania bohaterów. A do czego ono doprowadziło? Do tego, że dwoje ludzi żyje pod jednym dachem i mówią do siebie tylko w zakresie organizacyjnym. A jak nie mówią o kablówce, śniadaniu i o której wrócą z pracy…milczą. Ba! Nawet śpią oddzielnie.

Film rozśmiesza, ale tez bardzo motywuje, aby żyć inaczej niż ta para do poprawki. Jeśli potrzebujesz komedii, bierz śmiało!

Droga do szczęścia

Na obejrzenie tego filmu trzeba mieć siły. Jest trudny i wymaga skupienia. Warto jednak go obejrzeć. Widzimy młode małżeństwo, które mierzy się ze swoimi marzeniami, problemami w związku i przytłaczającą ich codziennością. Ten film aż krzyczy, aby nie zamiatać problemów pod dywan.

Znacie polecane przeze mnie filmy? Może macie inne propozycje? Dajcie znać w komentarzach. Dobrej filmowej uczty Wam życzę! 🙂
MOŻE CIĘ ZAINTERESOWAĆ
Marlena Bessman-Paliwoda
marlena.bessman@gmail.com

Jeśli podoba Ci się tekst, podziel się nim ze znajomymi. Dla mnie to jak zapłata za moją pracę :) Dziękuję!

Follow