
10 pomysłów na małe przyjemności w małżeńskiej codzienności
Czasami w takim biegu codzienności zapominamy o relaksie, o tym, że naprawdę warto i trzeba zwolnić tempo. Odkładamy przyjemności na „wieczne jutro”, „potem”, „kiedyś” lub „gdy dzieci urosną”. Czy nasze życie nie będzie przyjemniejsze, jeśli zaczniemy przemycać przyjemności do dnia codziennego? I znowu nie chodzi tu o leżenie odłogiem, ale o małe, drobne luksusy jakie sobie i ukochanej osobie zafundujemy w tygodniu, bez wielkich okazji. Po co? By nauczyć się zwalniać. Dopiero, kiedy zwalniamy nasza perspektywa wychwyca to, co najważniejsze, czyli małżeństwo i rodzina, nie zaś praca, ułożenie w szafie, smaczny obiad czy ułożenie bielizny kolorystycznie w szufladzie. Dziś chcę Ci zaproponować 10 pomysłów na to, jak małymi przyjemnościami budować odczucie radości i szczęścia w Twoim małżeństwie i rodzinie.
Małe przyjemności w stylu fast
1 | Bon na domowe SPA
O tym sposobie wspominała Joasia, dzieląc się twórczymi sposobami na udane małżeństwo. Nie jest to pracochłonne. We kartkę papieru i napisz w niej kilka słów od siebie. Zatytułuj BON NA (…). Może być to SPA, czyli taka domowa kąpiel, przyzwolenie na leniuchowanie w wannie. Wszystko to z użyciem soli do kąpieli, którą kupisz na tą okazję, mydełek w różnych kształtach. To już Twoja inwencja twórcza :). Może być to także bon ma samotny spacer (szczególnie dla mamy, która przez cały dzień jest z dziećmi w domu – i nie rób zaskoczonej miny, to dla małżeństwa bardzo ważne), ulubiony domowy obiad czy deser…:).
2 | Chwila wytchnienia
To po prostu przyzwolenie na leniuchowanie na kanapie na przykład, błogi odpoczynek. Po obejrzeniu tego filmiku, będziesz wiedzieć o co mi chodzi :).
3 | Kwiaty
Która kobieta nie przyjmie kwiatów z przyjemnością? Mnie można nimi zasypywać 🙂 Jeśli towarzyszy im liścik, to już bomba! Pamiętam jak dziś jak otworzyłam drzwi kurierowi, który stał z bukietem kwiatów. Już go miałam kierować gdzie indziej, aż powiedział: „Pani Marlena? To dla pani” i po prostu poszedł, zostawiając mi kwiaty. Znalazłam tam liścik z kilkoma słowami i tymi dwoma najlepszymi: TWÓJ MĄŻ 🙂 Właśnie, może warto skorzystać z poczty kwiatowej? Dodaje to na pewno tajemniczości i emocji – pozytywnych oczywiście.
4 | Zrobienie ulubionego deseru
Niech to będzie budyń czy kisiel z torebki, ale ze słowami: to specjalnie dla Ciebie, bo…Cię kocham? No przejdź obojętnie obok czegoś takiego :).
5 | Przyrządzenie kilku przekąsek ładnie wyglądających
W małych, jedzeniowych przyjemnościach nie chodzi tylko o to, aby się najeść (może nawet wcale o to nie chodzi), ale o to, by się na-patrzeć, ucieszyć oczy, rozbudzić wyobraźnię. Mogą być to owoce pokrojone na ładnym talerzu, ser, szynka i warzywa na wykałaczkach. Grunt, by z sercem to podać.
6 | Włączenie ulubionej muzyki
Muzyka łagodzi obyczaje, ale i rozluźnia. Znasz ulubione płyty swojej drugiej połowy? Może warto je nieco odkurzyć? U mnie dla odpoczynku włączam sobie Hillsongów lub Norah Jones.
7 | Coś do picia w przyjemnej formie
Zdjęcie takiego pomysłu przesłała mi wczoraj Beata (dziękuję!). Niby nic wielkiego, ale kieliszki i inna forma podania wody już tworzą klimat, prawda? Można tez po prostu wieczorem napić się razem wina (kto może:)).
8 | Przygotowanie ulubionego obiadu
Ten punkt realizować będę za kilka lat. Ja się gotować jeszcze uczę. Całe szczęście mój mąż ze spokojem przyjmuje moje zamiłowanie do czytania w czasie gotowania.
– Znowu przypaliłam.
– Naaaaa pewno będą pyszne.
(po spróbowaniu)
– Myślę, że jeden kawałek mi wystarczy. 😉
Jakie są ulubione potrawy twojej ukochanej osoby?
9 | Masaż
Po dniu pracy (w biurze lub w domu) coś takiego to błogość i odpoczynek. W dodatku to też stymulowanie dotykiem, danie także swojej obecności. Może być to okazja do rozmowy albo też wspólnego milczenia. Można pomyśleć na przyszłość o kupieniu olejku do masażu, hmm?
10 | Czas TYLKO razem
Kiedy maluchy zasną, niech Waszym luksusem będzie wspólna cisza, spokój, może rozmowa, przytulenie, może bliższe spotkanie. W miarę kolejnych dni w małżeństwie przekonuję się, że te małe codzienne gesty są niezwykle ważne. To one mówią o naszej miłości. Poniżej kilka dowodów:
Małe przyjemności w małżeństwie mogą być elementem codzienności. Nieco wysiłku, chęci i stanie się to częścią „rutyny” 🙂 To jak? Wprowadzamy w życie?